Made in Warsaw
 VII Memoriał Jona Lorda 
Tribute to Deep Purple & Purple Night Edycja 2018
20 października 2018 klub Hybrydy Warszawa
											Zmiana miejsca, zmiana klimatu: tegoroczny Memoriał to pod wieloma względami to powrót do korzeni tej inicjatywy. Granie bardziej organiczne, nastawione na muzykę, w mniejszym klubie, gdzie kontakt na linii muzycy-publiczność jest też inny, bez plejady gości (aczkolwiek oni też się pojawili). Po ostatnich, pełnych wspaniałych nazwisk edycjach, był czas na chwilę oddechu i zmianę koncepcji artystycznej.
W tym roku świętujemy 45-lecie wydania słynnego albumu koncertowego “Made in Japan”, który unieśmiertelnił Deep Purple i do dziś jest wzorem rockowej koncertówki. Na VII Memoriale Jona Lorda zagraliśmy program tego albumu w całości, starając się oddać atmosferę koncertów Purpli z tamtych lat – pełnych improwizacji i muzycznych niespodzianek. Oprócz tego pojawiły się także utwory nowsze, lecz również doskonale znane.
Gospodarz imprezy
Made in Warsaw w składzie:
- Łukasz Jakubowicz instrumenty klawiszowe
 - Robert “Kazon” Kazanowski gitara
 - Dariusz Goc gitara basowa
 - Sebastian Wojciechowski perkusja
 - Jasiek Popławski wokal
 
Goście
  | 
| Kierownictwo artystyczne i produkcja Łukasz Jakubowicz Kierownictwo techniczne i nagłośnienie Wiktor Jakubowicz Prowadzenie rockoteki: DJ Grzegorz Traczewski DJ Marek Zembrzuski DJ Tomek Kamienie  | 
| Organizacja Agencja Koncertowa Made in Warsaw dyrektor organizacyjny Zbigniew Jakubowicz  | 
 18:00 – wejście
 20:00 – Support White Haighway
 21:00 – koncert – Made in Warsaw gra “Made in Japan”
 po koncercie rockoteka
 Patroni:
 Redakcja Antyradio
 Portal Antyradio.pl
 Koncertomania
 Sponsorzy:
 Firma Szataniec
 SalonOptyczny.pl
 Sklep internetowy Soczewa.pl
| Miło nam poinformować, że w corocznej ankiecie “Teraz Rocka” w 2018 roku w kategorii “Koncert roku” zajęliśmy 9. miejsce! Dziękujemy za głosy! Mimo, że to 2 oczka niżej niż w zeszłym roku, to jednak konkurencja absolutnie topowa – Hey, Coma, Kult czy Riverside to potęgi od lat. A my skromnie przycupnęliśmy sobie wśród nich:) | 
Dziękujemy jak zwykle niezawodnej publiczności za liczne przybycie i wspólną, wspaniałą zabawę.
