Made in Warsaw
VI Memoriał Jona Lorda
Deep Purple Edycja 2017
26 października 2017 klub Proxima Warszawa
Koncert charytatywny dla Antka Pańczyka
Z radością informujemy, że podczas zbiórki funduszy na rehabilitację Antka Pańczyka połączonej ze sprzedażą plakatów zebraliśmy 1061,57 zł. Dziękujemy za wsparcie.
Miło nam poinformować, że w corocznej ankiecie “Teraz Rocka” w 2018 roku w kategorii “Koncert roku” zajęliśmy 9. miejsce! Dziękujemy za głosy! Mimo, że to 2 oczka niżej niż w zeszłym roku, to jednak konkurencja absolutnie topowa – Hey, Coma, Kult czy Riverside to potęgi od lat. A my skromnie przycupnęliśmy sobie wśród nich:)
Zaproszeni Goście:
- Doogie White (ex-Rainbow, Yngwie Malmsteen, Michael Schenker)
- Andrzej Zieliński (Skaldowie)
- Wojciech Hoffmann (Turbo)
- Tomek Struszczyk (Turbo)
- Michał Kielak (Kasa Chorych, Pokój Numer 3)
- Piotr Brzychcy (Kruk)
- Sierściu (4 Szmery)
- Łukasz Drapała (ex-Chemia, Chevy)
- Michu Przybylski (Rust)
- Maciek Koczorowski (Chainsaw)
- Sebastian Pańczyk (eks-Leash Eye)
- Aneta Majeran
- Ksawery Buczkowski
Gospodarz imprezy
Made in Warsaw w składzie:
- Łukasz Jakubowicz instrumenty klawiszowe
- Robert Kazanowski gitara
- Dariusz Goc gitara basowa
- Szymon Pawlak perkusja
Kierownictwo artystyczne i produkcja Łukasz Jakubowicz |
Kierownictwo techniczne i nagłośnienie Wiktor Jakubowicz |
Rejestracja i produkcja dźwięku Ksawery Buczkowski |
Rejestracja i produkcja video Piotr Wojtowicz |
Konferansjer Tomasz Kamienie |
Organizacja Agencja Koncertowa Made in Warsaw dyrektor organizacyjny Zbigniew Jakubowicz |
Tak Michał Kielak zapraszał na VI Memoriał Jona Lorda
Zapowiedź VI Memoriału Jona Lorda w Teleexpresie
KONKURS dla WIDZÓW
Podczas Memoriału odbył się konkurs, w którym do wygrana były cenne nagrody w postaci płyt CD z autografami artystów(Doogiego White`a, Wojciecha Hoffmanna i Tomka Struszczyka).
SPRZEDAŻ PLAKATÓW VI MEMORIAŁU JONA LORDA
Podczas koncertu prowadzona była sprzedaż plakatów. Pieniążki wrzucaliśmy do stojącej obok puszki. Cena “wg uznania nabywającego”. Całkowity dochód ze sprzedaży 1061,57 zł przeznaczamy na koszty leczenia i rehabilitacji Antka Pańczyka.
O VI Memoriale Jona Lorda
TU I TERAZ
(pisane przed koncertem)
26 października w warszawskim klubie Proxima Łukasz Jakubowicz wraz ze swym zespołem Made In Warsaw i gronem zacnych gości po raz szósty przypomni dorobek Jona Lorda – legendarnego pianisty i organisty, znanego z Deep Pulpie, Whitesnake i dokonań solowych. Tym razem wśród gości znaleźli się artyści, którzy wystąpią na tej imprezie po raz pierwszy, ale ich dokonania zna chyba każdy fan rocka. Doogie White był wokalistą Rainbow w latach 9o., śpiewał także choćby w Tank czy zespole Yngwiego Malmsteena. Z Doogiem kontaktowałem się już od kilku lat – mówi mi Łukasz. Jest związany, z wieloma projektami, jednak zbudowaliśmy na tyle silną markę, że w końcu dal się skusić. To dla nas zaszczyt, ale i stres, bo śpiewał także na solowych koncertach Lorda. Specjalnie na to wydarzenie planujemy wyjątkowy set z utworami Purpli, Whitesnake oraz solowymi Lorda. Ale nie odmówimy sobie przyjemności sięgnięcia do repertuaru Rainbow- będzie więc magicznie!
Na Memoriale zagra także legendarny polski muzyk: Andrzej Zieliński z zespołu Skaldowie. To jeden z naszych najlepszych hamondzistów, o czym nie wszyscy wiedzą, słuchając utworów jak „Medytacje wiejskiego listonosza” czy „Kulig”. A przecież Skaldowie odpowiedzialni są za jedną z najwspanialszych płyt w historii polskiego rocka – „Krywań, Krywań”.
Gdy wiele lat temu pierwszy raz jej słuchałem, byłem w szoku, że „u nas tak się grało” – ostro, z emersonowsko-lordowską fantazją. Partie organowe są tam przecudnej urody. Niestety, tej odsłony Skaldów nie przypominają mainstreamowe media. Z panem Andrzejem miałem okazję grać na koncercie Ani Rusowicz w radiowej Trójce i wtedy pojawiła się myśl, że może dałby się zaprosić na Memoriał. Gdy zaczęliśmy o tym rozmawiać, wyjawił mi, że Skaldowie podczas trasy po ZSRR w latach 70. wykonywali m.in. „Highway Star”. A była to wtedy zupełna nowość!
Na wizytę Deep Purple Rosjanie musieli poczekać jeszcze dobre 20 lat.
Kogo jeszcze zaprosił Jakubowicz? Instrumentalistów takich jak Wojciech Hoffinann czy Michał Kielak, którzy na pewno muzycznie „odlecą w kosmos”, oraz tak wybornych wokalistów jak Tomek Struszczyk czy Łukasz Drapała. Tradycyjnie nie zabraknie Piotrka Brzychcego, który zaczaruje swoją gitarą także w pewnym klasycznym utworze Rainbow. W składzie Made In Warsaw pojawia się po raz szósty gitarzysta Robert Kazanowski z grupy Nocny Kochanek.
Łukasz zapewnia, że jak zwykle obok klasycznych utworów przypomni rarytasy. W tym roku obchodzimy 45-lecie wydania „Machine Head”, więc pojawi się sporo odniesień do tej płyty. Ale nie zabraknie na przykład „Solitaire”z „The Battle Rages On” czy „Emmaretta” z singla z 1969 roku. Sięgniemy również do ery MIC1 i MK3. Setlista na każdy Memoriał to zamknięta całość, ze swoim tempem, dynamiką i klimatem.
Memoriał wyróżniają liczne interakcje między muzykami, fragmenty jamowe. Już na pierwszej edycji, gdy zagraliśmy w całości materiał z albumu „Made Japan”, improwizacji było multum. Chcieliśmy oddać jak najlepiej atmosferę koncertów Deep Purple z tamtego okresu. Teraz, gdy gramy utwory z różnych lat, podczas prób zostawiamy sobie kilka momentów, które tak naprawdę krystalizują się dopiero na koncercie. Chodzi o podejście „tu i teraz”. To w dużej mierze skutek mojej fascynacji amerykańskimi jam bandami, szczególnie zespołem Phish. Muzyką, która żyje i zmienia się z koncertu na koncert. Utwór może trwać 5 minut, innym razem 15, wszystko zależy od inwencji członków grupy danego wieczoru. Przy czym nie chodzi o granie solówek pod przećwiczony podkład reszty zespołu, lecz rodzaj komponowania na żywo i mentalnego połączenia muzyków… Oczywiście „Fireball” czy „Perfect Strangers” to zamknięte całości i pomniki, których struktur się nie rusza, ale kto wie, co stanie się w środku „Hush” czy „Into The Fire”?
Impreza po raz kolejny ma charakter charytatywny. Będziemy zbierać fundusze na rehabilitację Antka Pańczyka, walczącego ze rdzeniowym zanikiem mięśni. Jego tata, Sebastian, były wokalista warszawskiej grupy Leash Eye, również wystąpi na scenie.
Autor artkułu – PAWEŁ BRZYKCY
Patroni i Partnerzy | Sponsorzy | ||||||||||||||||||||||||||
|
|
Fragmenty Memoriału z 26 października 2017
Temple of the king – Doogie White & Piotr Brzychcy
(VI Memoriał Jona Lorda official)
Goście: | Made in Warsaw: |
Doogie White- wokal Piotr Brzychcy – gitara | Łukasz Jakubowicz – klawisze Dariusz Goc – gitara basowa Szymon Pawlak – perkusja |
Highway Star – Andrzej Zieliński & Maciek Koczorowski
(VI Memoriał Jona Lorda official)
Goście: | Made in Warsaw |
Andrzej Zieliński – organy Hammonda Maciek Koczorowski – Wokal | Robert Kazanowski – gitara Dariusz Goc – gitara basowa Szymon Pawlak – perkusja |
Ramshackle Man – Łukasz Drapała & Michał Kielak
(VI Memoriał Jona Lorda official)
Goście: | Made in Warsaw |
Łukasz Drapała – wokal Michał Kielak – harmonijka | Łukasz Jakubowicz – klawisze Robert Kazanowski – gitara Darek Goc – bas Szymon Pawlak – perkusja |
You Shook Me All Night Long/Hush feat – Sierściu
(VI Memoriał Jona Lorda official)
Goście: | Made in Warsaw: |
Sierściu – wokal | Łukasz Jakubowicz – klawisze Robert Kazanowski – gitara Darek Goc – bas Szymon Pawlak – perkusja |
Anya inc. Whole Lotta Love – Michu Przybylski
(VI Memoriał Jona Lorda offical)
Goście: | Made in Warsaw: |
Michu Przybylski – wokal | Łukasz Jakubowicz – klawisze Robert Kazanowski – gitara Darek Goc – bas Szymon Pawlak – perkusja |
Lazy – Michał Kielak & Sierściu
(VI Memoriał Jona Lorda official)
Goście: | Made in Warsaw: |
Michał Kielak – harmonijka Sierściu – wokal | Łukasz Jakubowicz – klawisze Robert Kazanowski – gitara Darek Goc – bas Szymon Pawlak – perkusja |
Fools – Wojciech Hoffmann & Tomasz Struszczyk
Goście: | Made in Warsaw: |
Tomasz Struszczyk – wokal Wojciech Hoffmann – gitara | Łukasz Jakubowicz – klawisze Darek Goc – bas Szymon Pawlak – perkusja |
Perfect Strangers – Michu Przybylski
Goście: | Made in Warsaw: |
Michu Przybylski – wokal | Łukasz Jakubowicz – klawisze Robert Kazanowski – gitara Darek Goc – bas Szymon Pawlak – perkusja |
Wywiad z muzykami po koncercie. Ujęcia bez cięcia #6 Muzykoholicy